wtorek, 14 października 2014

Black season


Od niedawna pisze na nowym blogu, chciałam zacząć od począdku. Więc Serdecznie zapraszam na nowego Bloga (White Cherryy)
Hejka!
Nawet nie wiecie jak nie ciesze, że jesień zbliża się małymi krokami. Ale już czuć ten coraz większy chłód przychodzący z dzień w dzień, Coraz więcej drzew gubi liście, a ja zaczynaj czuć ten klimat, gdzie nosi się już więcej ciemniejszych rzeczy z nuta pogody. Od niedługiego czasu kręcą mnie czarne, szare i bordowe ciuchy. Ale rzadko ubieram się cała na czarno, bo nie chce wyglądać jak by dopiero co z pogrzebu wróciła, wiec jeśli mój cały strój składa się z czerni to ubieram bluzkę o jasnym kolorze żeby ożywić ten OUTFIT. Jeszcze do tego glany, które według nie wydłużają nogi (które tak i tak mam długie) i na dodatek pokazują mój charakter.