wtorek, 31 grudnia 2013

Dość długi Post :)


Cześć! Tak, właśnie wracam do pisania Postów. W ostatnim Poście powiadomiłam Was, że nie wiem kiedy napisze następnego posta. Od razu informuję, ze ten post będzie dość długi :). Nie wiem czy sie ucieszycie czy nie. A wiec przejdę juz do rzeczy by nie przedłużać.

A wiec tak, Jak już wiecie (z ostatniego Posta) święta spędziłam w Polsce. Było Super! :) Wreszcie sie spotkałam z moim Braciszkiem <3. Lecz musiałam sie po tygodniu z nim pożegnać, no trudno Takie życie. Ale ja sie ciesze nawet z tego. W wigilie: Miałam dość duzo roboty i jeszcze znalazłam czas na Patrycje. Pod Choinkę dostałam dość duzo rzeczy, ale mniejsze z tym (jak chcecie wiedzieć co dostałam to napiszcie w kom.) .1 dzien świat spędziłam z rodzina w domu, potem po oficjalnym obiadku poszliśmy na spacer nad rzeczkę, dobrze ze brat w ostatniej chwili kazał mi założyć cos innego niz sukienka. Tam gdzie byliśmy na spacerze bylo sucho, ale w jednym miejscu było dosc dyzo błota na odcinku ok. 5metrow :). Miałam cale buty w błocie i momentalnie zrobiły sie ciężkie :). Drugi dzień świat spędziłam tak samo jak wigilie, u babci i  dziadka :), tylko, że niedostaniem już prezentowy :(.    

Pierwsze zdjecie przedstawia jak wyglądałam przed przygotowaniem sie do  świat, a następne dwa jak juz przygotowana do Wigilii  :).


Dokładny opis całego roku :) Zapraszam!:

Styczeń:
Zrobiłam najgrubsza rzecz na świecie! obcięłam grzywkę (przed: Mnilam do brody, Po: mnialam do brwi), Poznałam Zajebiste dziewczyny: Sonam i Shrutti <3, Spalam u Klaudii z Agą i oglądałyśmy Horrory, a ja do teraz sie czasem boje :( (Niestety, ja za duzo mysie)

Luty:
Mam 14 urodziny, chciała zorganizować przyjecie ale nie zrobiłam, Na tłusty czwartek bylam w Paderborn na zakupach :), Nie wiem co robiłam w lutym :(

Marzec:
Nie byłam na dniu Wagarowicza, Ogólnie w marzec zawsze mam doła, bo pogoda jest do Kitu chlapa, woda, błoto itp. Chociaż kocham tą myśl, że: będzie coraz cieplej <3.

Kwiecień:
Byłam w Polsce, Babcia miała Urodzinki :), Potem jak przyjechałam do Niemiec bylo coraz cieplej i cieplej, ale temperatura dochodziła tylko do 15*C :( Moje 2 ptaki zdechły! :'(

Maj:
Moj brat i tata mieli urodzinki :) :), Miałam dosc duzo wolnego i założyłam mojego pierwszego bloga.

Czerwiec:
Już temperatura dochodziła do 25*C Normalnie byłam w niebie <3, Z Blogiem szlo mi coraz Fajniej. Zaczynałam biegać, ale było coraz cieplej i miałam dosyc bo wracałam za każdym razem od dolu do góry mokra. Zaczęłam chodzic z Sonam na tańce :). Byłam zła, że dość poźno zaczynają mi sie Wakacje :(. A Polsce mieli juz wakacje i wolne, a ja do szkoły musze chodzić. Zaczęłam pisać książkę

Lipiec:
Zapisałam sie na Obóz w Lubiatowie :), nadal chodziłam do szkoły, dowiedziałam sie ze od następnego rok szkolnego ide do nowej klasy, nie do takiej gdzie uczę sie języka tylko do takiej normalnej :). Potem miałam już WAKACJE!! :) (Nareszcie!!) Potem w sobotę pojechalam do Polski byla tak ok. 16godziny, a wyjazd Na obóz miałam o 21 :D (Tak to sie robi :P.) Poznałam Fajnych ludzi :) Usunęłam bloga :(

Sierpień:
Poznałam na obozie Bakłażany <3 <3 <3, Przykro mi nie mogę powiedzieć o co chodzi. :(, a poza tym zajęło by mi to jednego Posta :). Potem wrocilam z obozu, nie mialam zabardzo  czasu spotykac sie z Patrycja, ale jakos nam sie dalo, kupilyśmy Wędrójąde Dzinsy. Moj brat zjechal 16 krajow autosytopem w sierpniu i lipcu :) wrocialm do Niemiec

Wrzesień:
mój braciszek zrobi mi niespodziankę i przyjechał do Niemiec do mnie do domu <3,ale tylko na 2 tygodnie, zaczęłam grac w Portal, poszłam do 8b i zaczęłam kolegować sie z Elisa. Nie chaco wypościła na wolność moja zeberke (taki pak) Dziubka

Październik:
Zaczęłam grac w Portal2, przeszłam caly <3 Polecam :) Zaczęłam pisać z Domi, (<3) Heuheuheu, Założyłam tego bloga :)Zaczęłam znowu kolegować sie z Natalką (http://inpossiblene.blogspot.de/)

Listopad:
Zaczęłam cos czuć do Domi.<3, pisalismy coraz więcej :*, Kopiłam Blue (Papużka Falista <3.) Elisa znalazła sobie nowe koleżaneczki i mnie zaczęła obgadywać itp. IGRZYSKA ŚMIERDZI, W PIERŚCIENIU OGNIA <3

Grudzień:
A wiec :), Domi. miał dzewczyne, ale juz jej nie ma :). Był mikołaj :), zaczęłam robić wyzwania :), Domi. został zawieszony w Prawach ucznia :) heheh. Były święta, w wigilie spodkaółam sie z Moja Patrycja i nie miałyśmy wspólnych tematów i nie bylo nam ze sobą dość fanie i poszłyśmy sobie do domów. Potem zaczęłyśmy pisać ns Fb i stwierdziłyśmy ze nie możemy sie dłużej przyjaźnic, skończyłyśmy ta przyjaźń. potem zaczęłyśmy sie kłócić....! Nieważne. Jestem szczęśliwa, Tak, czyje wreszcie, że jestem Wolna. Jak sie z nią "przyjaźniłam" czułam jak bym byla przyciśnięta do muru. Potem bylo święta, Potem był HOBBIT z bratem <3 (POLECAM <3 :) :D ) i w te sam dzień były urodziny Gaby <3(bakłażana :P ) Poznałam Martę i Kamile i spodlałam sie z Emilka <3 (bakłażanem). Oglądnęłam z bratem Uniwersytet straszny czy cos w tym stylu (Potwory i spółka 2). Następnie wrocialam do Niemiec i pisze teraz tego Posta :). A moje plany na dzisiejszego Sylwestra wyglądają tak: Nic, Nic, Nic, Nic, Idę na fajerwerki, Nic, Jakis fajny film, Nic, Pisanie może z kimś, nic, a potem....

...Styczeń 2014 :)

Moja podroż byla dość przyjemna chociaż trwała 8 godzin. Nie czułam tego, ten czas tak szybko leci :).
A wy co robicie w Sylwka?


Pozdrawiam Kasia :)



2 komentarze:

  1. fajną masz tą żółtą bodajże sukienke :)
    http://sisterrforever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń